„W końcu…” Was witamy!

Oglądaliśmy z Anią program „Daleko od miasta”, hmm… a może to była „Ucieczka na wieś”?…

…tak, brzmi sztampowo i prozaicznie, ale tak właśnie było. Co nas do tego pchnęło? Nie, nie wygrana w Lotto 😛 a chęć zmian w swoim życiu, oderwania się od miasta, zamiana mieć na być 🙂

Na początku były tylko marzenia: może na Roztoczu albo nad morzem? Góry? Nie, góry są piękne, szczególnie nasze, ale warunki fizyczne stworzyły mnie do chodzenia po płaskim terenie 🙂

Dlaczego Mazury? Pomijając najbardziej oczywistą odpowiedź: czyste powietrze, czysta woda… znajomi, sentyment – tu, niedaleko, w Giżycku, był mój dom rodzinny. A dlaczego Marcinowa Wola – czysty przypadek – możecie o tym poczytać na blogu 🙂

Dlaczego „W końcu…”? No, bo w końcu coś innego, w końcu trochę na swoim,w końcu wsi (no dobra, wsi jest jeszcze jakieś 300 metrów), w końcu cisza, spokój – nie licząc indyka sąsiada, który co jakiś czas przypomina o swojej dominacji nad światem.

To, kto nas odwiedzi jest dla nas wielką zagadką. Ze względu na specyfikę fajnie, żebyście byli grupą, najlepiej 8-10 osobową – zawsze raźniej posiedzieć przy ognisku/grillu czy biesiadnym stole. Nasze pokoje zamykane są na klucz więc – jeśli jesteście parą lub singlem – i dla was znajdzie się miejsce (jeżeli pokoje będą wolne) 🙂

Dla zwierzaków też znajdzie się miejsce – tylko pamiętajcie – aby zapewnić komfort sobie i innym ustalcie z nami wizytę z waszym pupilem. Wiemy co mówimy – sytuację jak „pies z kotem’ w sensie dosłownym mamy już za sobą 🙁

Przywieźcie ze sobą rowery – swoich jeszcze nie posiadamy – przy naszym płocie przebiega Mazurska Pętla Rowerowa – zaufajcie nam – jest gdzie pojeździć (link w Menu Atrakcje).

Na razie bez rewelacji i nie będziemy tu się silić na jakieś frazesy – ale na pewno, jeżeli chcecie odpocząć od miasta – odpoczniecie – mamy kilka udogodnień, które Wam w tym pomogą i uprzyjemnią pobyt:

Od pierwszej chwili Waszego odpoczynku macie się czuć dobrze – zadzwońcie więc przed przyjazdem i określcie swoje potrzeby, a my postaramy się do nich dostosować. „W końcu…” to Wasz odpoczynek jest najważniejszy.

Gdy nadejdzie chwila rozstania – na spokojnie, w domu, zastanówcie się co Wam się podobało a co nie i podzielcie się z nami swoją opinią, abyśmy mogli być dla Was lepsi w przyszłym roku. Obiecujemy każdy komentarz umieścić w naszym blogu!

.